Mój sen zawiera po części dwie możliwości dla jednej sytuacji we śnie . Sen zaczyna się w moim domu w Polsce . (1 obraz) Moja mama ,brat i ja szykujemy się do wyjścia , mamy gdzieś wyjechać ponieważ dostaliśmy informacje, że Niemcy najeżdżają na nasze okolice . ( 2 obraz ) Pakujemy z mama i bratem najpotrzebniejsze rzeczy do walizek i mamy wyjechać na wieść pojawienia się żołnierzy niemieckich w Polsce . Następnie widzę , (1 obraz ) jak wychodzimy na ulice i nie wiem w jaki sposób ale widzę jak Niemcy wstrzeliwują z armat stalowe kule w nasza stronę i mówię do mamy i brata , że leci kula wiec każę im unikać miejsca gdzie ma spaść metalowa kula i tak kilka razy się to powtórzyło , potem zatrzymujemy się przy starym domu mam i brat chowają się w wykopanym rowie i już ich nie widzę .
W drugim obrazie nie zatrzymujemy się na ulicy lecz znajdujemy się przy przystanku autobusowy czy kolejowy i tam też mama z bratem chowają się do wykopanego rowu i tam też znikają. Następnie jestem na tej ulicy i żałuję, że nie zeszłam z mama w ten dół, zostałam sama. Siedzę z jakimiś dziewczynami na dachu jakiegoś domu nagle widać idących ulica żołnierzy niemieckich , nagle zostałyśmy ostrzelane przez samolot , moje towarzyszki padają martwe tak mi ich strasznie szkoda. Nie jestem w stanie stwierdzić czy mnie trafiono i zabito ale udaje, że nie żyje najpierw opieram się o coś w rodzaju barierki a potem spadam z tej barierki na ulice . Leżę na tej ulicy jakiś czas , część mojej twarzy wciska się w asfalt a malutkie drobinki piasku sprawiają mi ból wciskając się w mój policzek ale staram się nie oddychać ani ruszać by mnie nie dobito, żołnierze sprawdzają każdy dom po domu czy ktoś się w nich nie ukrywa .
Ja leżę przed domem, który wygada na zewnątrz bardzo stary i opuszczony, okna pozasłaniane i zabite drewnianymi deskami. Ja w pewnym momencie nie wytrzymałam i poruszyłam się nabierając przy tym głęboko powietrza a żołnierze stali dość blisko mnie. Modliłam się aby tego nie zauważyli bo odrazy by mnie zabili lecz na szczęście nic nie spostrzegli i poszli dalej.
Gdy odeszli dość daleko wstałam i dziewczyny także wstają za mną, też udawały martwe idą ze mną wiec każę im przeskoczyć ogrodzenie i wejść do tego starego domu . Gdy przeskakiwałyśmy to ogrodzenie widziałam ponownie zbliżających się żołnierzy więc ja szybko prowadzę dziewczyny na tył tego domu wchodzimy do niego a tam właściciele domu każą nam szybko się schować i milczeć . Nie wiem jak ale widzę , że żołnierze też sprawdzają tył domu lecz nie wchodzą do niego .
Właściciele dali nam schronienie , jedzenie i spanie ; co dziwne w środku ten dom wyglądał bardzo luksusowo, i było już tam trochę osób . Potem pamiętam, że trzymam w ręku telefon komórkowy i staram się dodzwonić do brata , mamy i jeszcze kogoś ale nie udaje mi się to i tak kończy się mój sen o wojnie.
Dziwne jest dla mnie to że niektóre sytuacje miały dwa warianty zdarzeń. Widziałam te sceny jednocześnie w mojej głowie w tym śnie, i co dziwne mogłam widzieć wszystko poza mną nawet dość daleko. Połączenie we śnie przeszłości bo to była jakby II Wojna Światowa z niezbyt odległa moja przeszłością - wszystko wskazywało na rok 2008; jakby dwa czasy się zderzyły w tym śnie i do tego jeszcze dwa wymiary! Ale jak to możliwe i jaki to miało cel ???
Kolejny sen on poprzednim życiu, które łączy się z obecnym. Oba czasy zostały połączone w tym śnie, bo najwyraźniej zbliża się Twój czas na skorygowanie błędów popełnionych w poprzednim życiu. Musisz wyczuć tę chwilę i naprawić to, co powinnaś, żebyś mogła pójść dalej. Wydaje mi się, że chodzi tu głównie o relacje ze swoim bratem i mamą, być może trzeba je poprawić??
OdpowiedzUsuńJa tak ten sen rozumiem.