W ostatnim czasie dostałam e-maile od rożnych osób prosząc o wizje dla zaginionej Madzi. Bardzo Was przepraszam na wzgląd i szacunek rodziców Madzi , nie opisze tu nic , ponieważ może przysporzyć mi wiele kłopotów bo nie mam dobrych wieść ... Proszę mi wybaczyć ... to musi wystarczyć ...
co to znaczy brak dobrych wiesci..tzreba zrobic wszystko by sie to dziecko znalazlo !!!!!!
OdpowiedzUsuńŚP MADZI JUŻ NIC NIE POMOŻE TYLKO BÓG JEDEN WIE CZEMU POSTANOWIŁ JĄ ZABRAĆ.
Usuńo nie :(:(:(
OdpowiedzUsuńpisałam do Ciebie mejla w tej sprawie właśnie i miałam taką nadzieję...to po prostu okropne.
Wiem, że nie lubi Pani żadnych nacisków itd. :-) - ale jeśli Pani widzi w swojej wizji coś co mogłoby pomóc Policji, naprowadzić na JAKIKOLWIEK ślad tego co się stało, to może warto pomóc? Liczy się czas, cał Polska szuka tego dziecka - lub w najgorszym wypadku wyjaśnienia tej strasznej zagadki....
OdpowiedzUsuńja tez pisalam w tej sprawie, mialam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy, jednak wiem jaki swiat jest okrutny w chwili obecnej i dzieja sie rzeczy nieprawdopodobne, wielki zal wielka tragedia, tak bym chciala, zeby sie Pani mylila
Usuńhttp://www.stowarzyszenie-roza.pl/people.php?id=90 a ta kobieta?
OdpowiedzUsuńProszę się odezwać do rodziców... Co pani widziała. Bardzo proszę ...
OdpowiedzUsuńnie ma Pani wieści bo nic pani nie widzi
OdpowiedzUsuńCzasem nic nie można zrobić...to jest los...przeznaczenie....chciałabym sie tak samo mylić jak ***Akarasha***więc tez nie zrobię...wizji dla Madzi...
OdpowiedzUsuńto po prostu porażające.
OdpowiedzUsuńnie chcę się nawet zastanawiać, co brak dobrych wieści oznacza dla tego dzieciątka.
Chciałam tylko zapytać (oczywiście, jeśli możesz to napisać) czy i kiedy sprawa się rozwiąże. Widziałaś coś więcej w tej wizji?
Nie rozumiem - jeśli ktoś ma zdolności, wizje a nie chce pomóc w rozwiązaniu? - to o co chodzi???? Przecież taki dar nie jest NA DARMO!!!!
OdpowiedzUsuńAno właśnie! Albo się mówi jaka jest wizja, albo wogóle nie zaczyna tematu! To jest takie dziecinne drażnienie się z ludźmi- coś wiem, ale nie powiem.Przez takie zachowanie jesteś mało wiarygodna. (Jak dla mnie oczywiście).
UsuńZ Michałem Stachowiczem też dziwnie, jedni wizjonerzy mówią, że żyje, drudzy,że gdzieś leży nakryty plandeką (i ten widok kotwicy).
Jeśli Pani może to proszę pomóc.Współpracować z rodziną i z policją.Myślę że trzeba zrobić wszystko a nawet więcej.Przecież to maluszek to nieludzkie co ktoś musiał sobie myśleć robiąc tak straszną rzecz
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/madzia-nie-zyje-rutkowski-znalazl-cialo,1,5016225,region-wiadomosc.html
OdpowiedzUsuńNo i sprawa się rozwiązała... na tvp info podali co się stało :(
OdpowiedzUsuńCiała nie znaleziono! Znaleziono tylko pakunek z kurtką. Gdzie ciało to nadal zagadka. Straszne to wszystko, szczególnie dla męża i dziadków, jakiś koszmar :-(
OdpowiedzUsuńAkarasha napisz nam prawdę gdzie znajduje sie ciało Madzi!? Prosimy...
OdpowiedzUsuńsprawa się rypła... współczuję Ci Akarasho, że takie rzeczy oglądasz w swych wizjach.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci współczuję i przytulam...
H.
Akarasha, jeżeli wiesz co tak naprawdę się stało Madzi (bo w nieszczęśliwy upadek nie wierzę), to napisz.Gdzie jest jej ciało? Czy naprawdę ojciec nic nie wiedział? A kto pozbył się ciała i gdzieś wywiózł? ukrył?
OdpowiedzUsuńMatka nadal kłamie, nie potrafi wskazać miejsca, gdzie położyła zwłoki, bo zrobił to ktoś inny!
I co tak nasze wróżki i jasnowidze ucichli? Czemu nie odpowiadają na nasze posty?
OdpowiedzUsuńLudzie uspokójcie się. Gdyby Akarasha wiedziała coś kluczowego dla śledztwa, to pewnie by się kontaktowała z odpowiednimi służbami.
OdpowiedzUsuńA Wy chcecie tylko zaspokoić swoją ciekawość...
"I co tak nasze wróżki i jasnowidze ucichli? Czemu nie odpowiadają na nasze posty?" - i po co ten napastliwy ton? Autor tego posta powinien się zastanowić nad sobą.
Pozdrawiam,
H.
Jest tyle wątpliwości w tej sprawie,matka Madzi kłamie, pewnie kogoś kryje.Zeznania matki i ojca oraz ich zachowanie nie trzymają się kupy.Akarasha, czy nie możesz powiedzieć nam prawdy? Miałaś wizję, pewnie wiesz dokładnie jak to było.
OdpowiedzUsuńWiem ze nie jest Ci teraz łatwo w swoim życiu osobistym, ale ja nie moge przejsc do porządku dziennego nad niedokończona sprawa Madzi z Sosnowca. Czuje że to nie był wypadek, ze winni nie zostana ukarani. Proszę pomóż i powiedz otwarcie jaka była prawda albo chociaz to czy Pan Jackowski ma racje. Pozdrawiam i zyczę spokoju dla Ciebie i Twojej rodziny. Przyjdą wreszcie słoneczne dni! Joanna
OdpowiedzUsuńAkarasha, czy napiszesz jak było naprawdę z Madzią. Przecież Ty wiesz, miałaś wizję. To nie był wypadek, rodzice kłamią. A prawda powinna być ujawniona. Kogo kryje Katarzyna W.?
OdpowiedzUsuńKatarzyna kryje męża i kolegę to oni byli razem z nia w ukryciu Madzi zwłok oni ja udusili
UsuńProszę jeśli nie możesz wprost się wyrażać (rozumiem to) to napisz chociaż jakieś hasła jaką droga można dojść do prawdy. Bardzo proszę. pozdrawiam. Joanna
OdpowiedzUsuńChcielibyśmy dowiedzieć się, jak było naprawdę. Kogo kryje Kaśka? Bartka czy swojego ojca?. Na policję i prokuraturę nie ma co liczyć.
OdpowiedzUsuńTak długo nie ma wyników sekcji zwłok. A może zmarła nie od uderzenia, tylko zamarzła?
Czemu to tak długo wszystko trwa?