Nie pamiętam już czy tu pisałam coś o tafli ; za każdym razem kiedy chce zobaczyć swoja przyszłość nic nie widzę prócz krystalicznej czarnej tafli jako mur . To jest jakby blokada przede mną by nie wejrzeć w swoja przyszłość.
Lecz ostatnio ta tafla się rozjaśnia , a dziś przebłyski miałam jakby było w niej pęknięcie i wydobywało się bardzo silne białe światło ... Martwi mnie to ponieważ znałam chłopaka który miał prorocze sny , 3 dni przed jego śmiercią śniła mu się tylko biel ; potem zginą w wypadku samochodowym ... W dzień śmierci również śniła mu się nieograniczona biel i czul , że tego dnia umrze ale nie wiedział jak ...
Wywnioskowałam z tego, że biel to powrót do źródła , Boga ,wszechświata czy jak tam jeszcze to nazywają ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz