14 lipca 2011

Tafla

Nie pamiętam  już czy tu pisałam  coś o tafli ; za każdym razem kiedy chce zobaczyć swoja przyszłość nic nie widzę prócz krystalicznej czarnej tafli jako mur . To jest jakby blokada przede mną by nie wejrzeć w swoja przyszłość. 

 Lecz  ostatnio ta tafla się rozjaśnia , a dziś przebłyski miałam jakby było w niej pęknięcie  i wydobywało  się bardzo silne białe światło ... Martwi mnie to ponieważ znałam chłopaka który miał prorocze sny , 3 dni przed jego śmiercią śniła mu się tylko biel ; potem zginą w wypadku samochodowym ... W dzień śmierci również śniła mu się nieograniczona biel  i czul  , że tego dnia umrze ale nie wiedział jak ...


Wywnioskowałam  z tego, że biel to powrót do  źródła , Boga ,wszechświata   czy jak tam jeszcze to nazywają ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz