14 grudnia 2010

Wyjazd .

No kochani juto bardzo wcześnie wyjeżdżam do Polski , wiec nie wiem czy będę miała czas na pisanie tu bo dużo jest do odwiedzenia osób a czasu wbrew pozorom bardzo mało.  Nawet teraz nie mam za bardzo czasu napisać tu coś konkretnego heh
Wsadzie w końcu pojawił  się adwokat mojego byłego pracodawcy i doszło do konfrontacji przed sadem tzn. mój adwokat i ich przedstawili  jak się sprawy maja . No cóż trzeba czekać do kwietnia na decyzje czy wygrałam czy nie  ehhhhh


pozdrawiam serdecznie 

1 komentarz:

  1. zostaję na dłużej :)

    http://smiley-please.blogspot.com/
    http://my-orange-island.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń