02 marca 2011

Sen z 2 marca .

Nie pamiętam dokładnie od czego zaczął się ten  dzisiejszy sen … Najpierw pamiętam jak idę chodnikiem przed siebie  szukając czegoś . Idę  i idę tylko zmienia sceneria, aż w końcu spostrzegłam , że wyszłam z jednej wsi do drugie . Potem stoję przed nazwa tej wsi i ktoś przyjechał po mnie niebieskim samochodem .


Jakiś młody mężczyzna (ze snu wynikało, że  to mój kolega choć w realu nigdy go nie widziałam), zawiózł mnie do jakiegoś mieszkania tam odbywała się jakaś skromna impreza. Potem obraz przeskakuje i  jestem w jakiejś restauracji ale już kończę prace  bo jest późno i przechodzę do marketu  do kasjerów po jakieś dokumenty. Wychodzę już do domu i znowu idę jakimś chodnikiem pokonałam dość długa drogę. W pewnym momencie katem oka widzę zbliżający się samochód, który  zwolnił koło mnie a udaje , że go nie widzę i idę dalej.   Tym razem to był czerwony samochód, coś krzyczał do mnie ale nie chciałam go słuchać bo odczuwałam wielkie zagrożenie z jego strony  wiec szlam dalej. 


Znowu zmieniła się sceneria tym razem siedzę w miejscu podobnym do klasy ale to może była bardziej świetlica ? Siedzę z dwiema dziewczynami i naprzeciwko mnie jakimś chłopakiem , czuje że ich znam we śnie są to moje koleżanki a chłopak to ten sam z poprzednich snów,lecz tu próbuje  być ze mną .
Jakaś kobieta  w rodzaju  nauczycieli czy prowadzącej każe nam się przybliżyć ze stolikiem wiec te koleżanki robią tak,  że przy przeniesieniu stolika w inne miejsce i krzeseł siadam obok tego chłopaka co czyni go to zadowolonym. Prowadząca coś tłumaczy i bierze tego chłopaka do siebie i każe mu wybierać jedna z nas trzech , siedzących przy jego stoliku i co się okazuje wybiera mnie  bo mu się podobam a ta kobieta każe przyznać mi jakaś ilość  procentów wiec ten daje mi 20%. Byłam trochę zawstydzona, że mu się podobam i  tak to otwarcie powiedział wiec i ja postanowiłam dać mu tyle samo procent co on mnie .  Na tym sen się zakończył … 


We śnie przykuwały dużo uwagę te samochody i nie wiem co to mogło by oznaczać może ostrzeżenie z tym czerwony samochodem ponieważ dziś rano idąc do pracy przejechał by mnie samochód  na pasach podobny do tego ze snów  tylko  , że białego koloru. Nie mam pojęcia o co chodziło z tymi procentami choć fakt dziś była mowa w pracy o 20% . Osoby pracujące w niedziele maja płacone za nie 20 % . Jeśli chodzi o tego chłopaka to znowu był to ten sam co zawsze mi się choć za każdym razem ma inna twarz ale kolor oczu i włosów się nigdy nie zmienia no i to , że czuje we śnie iż  jest to ten sam z poprzednich snów . Być może puki go nie spotkam w realu  nadal  będzie się pojawiał w snach…

3 komentarze:

  1. Ciekawe, że i dzisiaj miała sen gdzie motywem była wieś i Tobie też się wieś śniła...

    OdpowiedzUsuń
  2. A chciałam dodać, że ten facet ze snów to wcale nie musisz go spotkać w realu, może to opiekun???

    OdpowiedzUsuń
  3. Opiekun nie bo traktuje go jak faceta i zawsze towarzyszy mi uczucie głębokiej miłości ale takiej do mężczyzny a nie do Anioła Stróża.
    Zresztą miałam takie sny z opiekunem i dało się odczuć ,że to On a tu coś znaczenie innego .

    OdpowiedzUsuń