Znowu się zaczęło dziwne odgłosy w mieszkaniu jakby coś miało spaść , albo jakiś dziwny huk. Z rok temu kiedy to przeprowadzam się na nowe mieszkanie od czasu do czasu przejawiały się w mieszkaniu jakieś dziwne huki tak jakby co spadło. Za każdym razem obeszłam cale mieszkanie sprawdzić co i jak a tu nic kompletnie nie było . Zawsze się to działo kiedy byłam sama w domu bądź gdy narzeczony spał , choć mam dwa koty ale za każdym razem zawsze spały przy mnie wiec je wykluczam by coś zbroiły.
Czasem odwiedzaj mnie byty nie wiem skąd ale wyczuwam je , jedne są dobre a drugie złe i czasem są i neutralne .
Złe byty to nawet koty moje wyczuwają, wtedy na pstrosza sierść i patrzą się w jakiś punki i chowają się albo siadają przy mnie jakby warcząc .
Wtedy temu czemuś rozkazuje by odszedł skąd przyszedł , bo takie byty żywią się nasza energia a ja nie pozwolę by jakiś pasożyt o niższej energii żywił się mną !
aż strach to czytać i ja dzisiaj sama w domu jestem...no, ale nic poradzimy sobie i z tymi bytami. A może to ktoś znajomy daje o sobie znać?
OdpowiedzUsuń