25 września 2010

Dziwne zdarzenia z dzieciństwa !

Babcia pojechała a i tak jak nigdy brakowało mi czasu  na wszystko . Stare zwichniecie nogi daje o sobie znać jak nigdy przedtem ! No , ale jakoś trzeba sobie radzić :) Jak pisałam wcześniej  będę opisywać  swoje dziwne zdarzenia od kiedy tylko pamiętam , z tym że tylko jedno opisze którego nie pamiętam (ze względu na mój bardzo młody wiek)  a słyszałam od siostry .   Miałam prawie 5 lat gdy zmarła moja biologiczna mama  (rak to paskudna choroba ) ,siostra w tamtym czasie już nie mieszkała  z nami a ze swoja własną rodzina . Po śmierci mamy  siostra przyjeżdżała w odwiedziny co jakiś czas - jak ona to mówi pamięta moje słowa do dziś jakby to było wczoraj . Wszystkim mówiłam że przychodzi do mnie mama i rozmawiam z nią . Podobno zadawałam zmarłej mamie pytania a  Ona mi odpowiadała , że wszystko będzie dobrze , że nie mam się niczym martwic ze wszystko się ułoży . Niestety nie chciałam powiedzieć o co mamę pytałam  i siostra tez dużo nie pamięta ale mówi że zawsze jak przyjeżdżała to ciągle o tym mówiłam. 
Niestety ja  niczego takiego nie pamiętam , tzn. pamiętam jakieś małe urywki z tego czasu jak się bawię z rodzeństwem itp .  Pamiętam jeszcze jedna rzecz tzn. przed domem był piasek  i z rodzeństwem zawsze na tym piasku rysowaliśmy kijem jakieś obrazki , ale w ten dzień rysowałam sama a w pobliżu  kręciło się rodzeństwo i ojciec  , nagle przede mną pojawiła się kobieta o blond bądź złotawych  lokowanych  włosach i chyba miała dziecko na rekach a światło bilo od niej jak by ktoś skierował na nią promienie słońca tylko ze to już był wieczór ! To jest dość dziwne zdarzenie bo wcześniej myślałam , że to moja najstarsza siostra  ale u mnie w rodzinie nikt nie miał blond włosów ; teraz jedynie dzieci  mojego rodzeństwa maja  jasne włosy . Moje rodzeństwo  ma ciemne włosy i niebieskie oczy , to była nasza cecha charakterystyczna w rodzinie . Teraz będąc dorosłą osoba  zapytałam mojej starszej siostry czy  kiedyś miała blond włosy ( myślałam ze pofarbował je sobie jak była młoda ) ale zaprzeczyła stanowczo że nigdy nie miała. Wiec szczerze mówiąc zgłupiałam  bo nie wiem kogo wtedy widziałam . Co raz częściej zastanawiam się nad pójściem do osoby która by mnie wprowadziła w stan regresji  by cofnąć się do tego czasu  i przypomnieć sobie wszytko dokładnie ... 

2 komentarze:

  1. Mówi się , że z wiekiem zanika cienka linia, za pomocą, której widzi się więcej. chociaż niektórym linia ta zostaje na całe życie - ale to są wyjątki.
    Nie wiem kogo widziałaś wtedy jako dziecko, ale chyba dobrze, że była to miła i dobra postać :) Może to Twój Anioł Stróż? Albo mama przyszła Cię odwiedzić pod taką postacią?

    OdpowiedzUsuń
  2. Js opisuje to pierwszy raz sam byłem chory na raka kilka lat temu byłem przd chorobą miałem lat 21 byłem osobą która tylko imprezuje dziewczyny alkochol ale przed tym jak się dowiedziałem że mam to coś,miałem kilk dziwnych zdarzeń których nigdy nikomu nie powiem zostawie to dla siebie i w swoim sercu,ale miałem też diwne zdażenie które chcę powiedzieć a można je wytłumaczyć zawsze i może to zbieg okoliczności ale mi się wydało dziwne było lato byłem w szpitalu wyszliśmy z kolegą który miał mieć usunięte oko za dwa dni bo tam miał nowotworowe zmiany i podleciały do nas gołębie jeden z nich miał całą połowę głowy ztartą i w miejscu w którym powinno być oko miał tylko dołek strasznie to wyglądało a podfrunoł jak zdrowy dzibał sobie jak by mu nic nie było kolega powiedział w tedy do mnie nie długo ja taki będę jak on ale jednak da się z tym żyć i nawet latać ja się uśmiechnołem nic nie mówiłem.To takie moje małe dziwne zdarzenie na jawie ale fajne:)

    OdpowiedzUsuń