20 września 2010

Wiersz z 11-ego kwietnia 2000 r.

Jeszcze przed snem postanowiłam dodać ten wiersz,  który doskonale oddaje jak się czuje w ostatnich dniach - tygodniach .


Błękitna

  Moja dusza jest zraniona
Błąka się po świecie samotna
Szuka promyka nadziei
Z uczuciem pogrążonej tęsknoty 
Do istniejącej niegdyś miłości  
Przelewa bez końca łzy samotności  
Jak długo to potrwa 
Czy gdy przemierzy cały świat  
To skończy się cierpienie 
Patrze w błękitne niebo 
Chce mi się płakać  
Że będę sama na świecie 
Wiec obiecała sobie dusza moja 
Nigdy nie płakać, nie kochać 
Ukryła uczucia głęboko w sercu  
A serce wysłała daleko stad 
Tam gdzie nikt je nie znajdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz