12 września 2010

Kolejny sen o rzekomej śmierci ?

Wczoraj miałam dziwny sen : najpierw byłam gdzieś z kimś na jakimś lądzie  nie pamiętam co tam robiłam , tutaj kończ się watek i zaczyna nowy ! W tym nowym wątku siedzę z innymi osobami chyba w samolocie zapięci pasami bo spadamy, nie odczuwam zdenerwowania ani paniki innych !?  W rzędzie obok  po mojej prawej stronie  siedzi mężczyzna  na ostatnim siedzeniu i dyskutujemy z reszta o czymś. On mówi o swoich planach ze coś będzie musiał zrobić , a ja odzywam się i mówię  że On nie dożyje tego  piątku i odwracam się do niego  i mowie po raz drugi ,, nie dożyjesz jutra  a na pocieszenie  dodałam zresztą tak jak ja,,  ! W tym śnie byłam pogodzona że zginę  i wiedziałam , że byłam jasnowidzem ( w realu można powiedzieć że jestem ale mój dar w tym kierunku dopiero się rozwija ) . Nie bałam się tego ze już mnie nie będzie na świecie w ogóle zero jakiegoś strachu i złych odczuć tak jak w pierwszym śnie o mojej śmierci .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz