W mojej pracy jest taki mniej lubiany kolega , który po powrocie z wakacji w sierpniu jest nie do poznania jakby coś w niego wstąpiło . Zachowuje się tragicznie w pracy , odstawia jakieś szopki, strasznie się denerwuje i rzuca czym podpadnie ale nie w innych pracowników. Niestety nikt na to nie może poradzić i nic nie jest z ta sytuacjom robione prócz usilnych rozmów by zmienił zachowanie. Niestety nic nie docierało do niego a i ostatnio się pogorszyło, a zwolnic go nie chcą bo nie ma dodatkowych osób. Miesiąc temu powiedziałam do narzeczonego, że on tam długo nie popracuje bo miałam bardzo silne przeczucie iż go w końcu zwolnią. On pracuje nadal ale ja miałam ostatnio przebłysk jego przyszłości ,w której widzę go jak zostaje zwolniony i już nie pracuje z nami. Zobaczymy kiedy ta wizja się sprawdzi i w jakim czasie , wtedy napisze czy się sprawdziło czy nie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz